Użytkownik, nie właściciel. Naszą własnością jest dokładnie to co znajduje się na działce. Ziemia, działka to własność PZD a Stowarzyszenie Polski Związek Działkowców z siedzibą w Warszawie posiada, od 40 lat, od powstania Ogrodu na Paździorach, umowę wieczystego użytkowania z miastem Oświęcim. Taki status posiada nasz ogród. Nazwa własna „Stare Stawy” to późniejsza historia, z dzielnicą Oświęcimia łączy ją tylko sama nazwa i bliskie sąsiedztwo.
Tyle ogólników, wracamy do naszych działek, do prawnych aspektów stania się użytkownikiem działki w ROD / tutaj w ROD „Stare Stawy” / czy też rezygnacja z bycia nim. Zacznijmy od dwóch aspektów zmiany personalnej na działce wieńczonych umową. Są to umowa dzierżawy działkowej w formie przeniesienia praw do działki oraz zwykła umowa dzierżawy.
Umowę przeniesienia spisujemy wówczas, gdy działkowiec nie chce uprawiać dalej działki i odsprzedaje innej osobie dorosłej swoje mienie, czyli naniesienia i nasadzenia. Taką umowę spisujemy także pomiędzy członkami rodziny, którzy często nie pobierają opłaty za swoje mienie tylko cedują je na dzieci, wnuki itd. Umowę taką podpisujemy u notariusza, składając podpisy w jego obecności. Potwierdzenie notarialne wiarygodności podpisów nie tworzy z dokumentu umowy notarialnej. Prawa do działki przechodzą zwyczajnie na inną osobę czy osoby / małżeństwo /.
Umowa dzierżawy, którą spisujemy w biurze ROD, zawierana pomiędzy ogrodem a przyszłym działkowcem dotyczy sytuacji, w których działka nie ma użytkownika, po jego śmierci. Taka umowa jest także podpisywana ze współmałżonkiem użytkownika, który postanawia zostać pełnoprawnym działkowcem.
Umowy w obydwu formach, nie wymagają stania się członkiem Stowarzyszenia PZD. Bez członkostwa można spokojnie uprawiać działkę przy zachowaniu przepisów Regulaminu ROD, nie można jednak uczestniczyć w decyzjach dotyczących ogrodu podejmowanych na Walnych Zebraniach.
Szczegóły zawierania umów, pozostałe dokumenty oraz obowiązkowe czynności przed odstąpieniem praw czy też nabyciem ich, obligują do kontaktu z zarządem ROD czy też wymagają pojawieniem się w biurze ogrodu. Ważne są przy tym terminy, które nas obowiązują w każdym z rodzajów nabycia / zbycia praw do działki. W przypadku nabycia, spisania umowy przeniesienia praw należy przybyć do biura ogrodowego z oryginałem umowy opatrzonej pieczęciami notarialnymi. Ustawa nie przewiduje, kiedy dotrzemy z umową celem jej rejestracji oraz uprawomocnienia uchwałą, stwierdza natomiast, że do momentu podjęcia owej uchwały przez zarząd pobyt na działce nowego użytkownika jest nielegalny a zgodnie z prawem to nasz zbywca ciągle ma prawa do działki i za nią odpowiada. Tak mówi ustawa o ROD z dnia 13.12.2013r, więc to zarówno nabywcy winno zależeć na jak najszybszym usankcjonowaniu umowy, tak jak i zbywcy. Zarząd ma dwa miesiące na podjęcie uchwały stwierdzającej nabycie praw do działki. Może zatwierdzić, ale także odmówić w sytuacji stwierdzenia poważnych nieprawidłowości.
Najgorzej, z naszych obserwacji, wypada sytuacja, gdy rodzina działkowca ma dostarczyć dokumenty do biura ROD. Pomimo, że mamy możliwość kontaktu drogą elektroniczną, telefoniczną to sprawy prawne dotyczące działki zostawiane są na koniec albo wręcz lekceważone. Ma się rozumieć nie w każdym przypadku, jednak w większości. Tymczasem czas biegnie nieubłaganie, mija pół roku czy też dodatkowe trzy miesiące na dostarczenie dokumentów i nabycie praw do działki przez członka rodziny zmarłego działkowca. Dodatkowe trzy miesiące tyczy się najbliższych, czyli dzieci, wnuków, rodziców. Żona/maż nie będący formalnym użytkownikiem mają obowiązek zgłosić się do sześciu miesięcy od daty zgonu współmałżonka.
Działkowiec ma ustawowy i statutowy obowiązek informowania zarządu o istotnych zdarzeniach, które dotyczą jego jako użytkownika działki. Ważniejsze jak zmiana stanu cywilnego, zgon działkowca /zwłaszcza gdy był on jedynym użytkownikiem działki/ czy także zmiana adresu. Te informacje powinien przekazać do biura ROD każdy działkowiec w każdym ROD. Niedotrzymanie terminów skutkować może utratą praw do działki co dzieje się wręcz samoczynnie.
Wiele różnorakich sytuacji wpływa na zaniechanie dostarczania dokumentów. Nie będziemy ich analizować. Do każdej sytuacji należy podchodzić indywidualnie i tak się właśnie dzieje. Najważniejsze, aby nie krzywdzić działkowca czy też jego rodziny. To stałe motto towarzyszące pracy członków zarządu w naszym ROD. Niestety, wykorzystywanie i nadużywane także się zdarza, czy też się zdarzyło w naszym ogrodzie.
W październiku 2020 roku ukazał się artykuł oskarżający zarząd ROD „Stare Stawy” o zagarnięcie działki. Sprostowania czy też oświadczenia zarządu to jedno, czym innym są skutki dla użytkowników, którzy nie znają zarówno swoich praw jak i obowiązków. Zarząd nie zabiera działki, bo działka należy do ROD a tym samym do PZD. We wspomnianej sytuacji doszło do przekroczenia wszelkich zasad i złamania praw w sposób nie dający członkom zarządu wyboru. Rodzina, zmarłego kilka lat wcześniej działkowca została powiadomiona o konieczności ustanowienia praw dla żyjącego współmałżonka. Niestety nie tylko nie dopełniono obowiązków, ale podważono taką konieczność, zlekceważono wszelkie terminy. Wisienką na torcie stała się sprawa użyczenia działki osobie trzeciej bez powiadomienia zarządu. Ten ostatni element to jeden z najpoważniejszych naruszeń prawa ogrodowego skutkujący odebraniem praw do działki na równi z jej drastycznym zaniedbaniem w kwestii porządku czy płatności.
W wymienionym powyżej przypadku tak się stało, pomimo wiedzy o sytuacji prawnej działki, rodzina próbowała dokonać odsprzedaży. Nie bacząc na trudną sytuację w jakiej znalazła się działka. Zarząd położył kres nielegalnym działaniom w sposób jednoznaczny. Skutecznie przerwano także proceder nielegalnego udostępniania działki. Działki, która zgodnie z prawem od kilku lat była w dyspozycji ROD.
Rodzina wybrała oskarżenia na łamach „Gazety Krakowskiej”. Pojawił się tekst, który bez konsultacji, bez rozmowy z zarządem ROD opublikowano, sprzecznie z prawem prasowym. Jego kopia znalazła się na portalu naszemiasto.pl. W skargach do różnorakich instytucji czy osób publicznych pomówiono członków zarządu o kradzież i handel działkami. Niesamowita fala nienawiści przesłoniła racjonalny sposób myślenia. Tymczasem wspomniana działka zostanie odsprzedana nowemu użytkownikowi a kwotę za mienie się tam znajdujące otrzyma spadkobierca zmarłego użytkownika.
W naszym ROD to działkowcy znajdują swoich następców na działce. Przychodzą do biura z gotową umową przeniesienia praw lub po jej czysty formularz. Bardzo rzadko zdarza się sytuacja, gdy trafia do nas podanie o działkę. Nie prowadzimy rejestru działek do zbycia bo zwyczajnie o tym nie mamy wiedzy. Wszelakie działania poszukiwawcze odbywają się poza zarządem, który nie bierze udziału także w ostatecznych finansowych ustaleniach pomiędzy zbywcą a nabywcą.
Pandemia trwa, zagrożenia związane z zarażeniem wirusem sars cov 2 ograniczyły dyżury zarządu ROD „Stare Stawy” w sezonie wiosna-lato-jesień 2021, do samych sobót. Zapraszamy jednak do kontaktu z zarządem mając zamiar nabyć lub zbyć działkę. Można zadzwonić, wysłać maila, przyjść. Zachęcamy do umawiania się, aby nie być narażonym na przebywanie w większej grupie osób. W biurze ROD przestrzegamy obostrzeń, ale to nasza własna rozwaga umożliwi nam uniknięcia ewentualnego zagrożenia zachorowania.