Od kilku sezonów działkowych narasta problem, zaczyna się ciepła wiosna , potem lato, napełniamy więc baseny, brodziki dla siebie i naszych pociech. Co raz to większa grupa posiadaczy pompowanych czy bardziej nowoczesnych zbiorników wodnych napełnia je po brzegi. Od kilku też sezonów pojawiał się jakiś to nowy problem z tego wynikający.
A to wyniknął pobór wody nielegalny, bez zapłaty w kasie, a to znowu ktoś zablokował kraniki i ten co pompował basen wężem musiał udostępniać kran innemu, którzy pobierał ciecz do użytku spożywczego w ilościach znacznie mniejszych. Wszystkie te problemy zostały po kolei rozwiązane. Za dodatkową wodę płacą honorowo już wszyscy ( no prawie wszyscy)
a przy punktach poboru zamontowane zostały podwójne krany. Idąc więc dalej ku potrzebom działkowców postanowiono ( czy też zarząd postanowił) powiększyć ilość punktów poboru aby było wszystkim łatwiej i wygodniej.
I tu pojawiła się pierwsza przeszkoda. Jeszcze nie do końca wówczas rozpoznana później w pełni zdiagnozowana przez fachowców. Nasze rury wodne są w tragicznym stanie, dawno temu sztukowane, o zbyt wąskim przekroju aby zamontować chociażby jeden dodatkowy kranik z wodą pitną.
Sprawa narastała do rangi poważnego problemu. Podjęto więc próby zdobycia środków na inwestycje. Jak to bywa w naszym państwie ostatnimi laty w pozytywnym znaczeniu tych zmian ruszono po starania o środki unijne. Ujmując te starania w skrócie bardzo okrojonym wynik był zerowy. Nie jesteśmy, chociaż jako stowarzyszenie powinniśmy być, priorytetową instytucją w którą warto inwestować. Wiele by pisać o różnorakich przeszkodach reasumując, bez budowy kanalizacji o finansowaniu samej wody możemy zapomnieć a tak w ogóle to na razie musimy zapomnieć o środkach zagranicznych i tyle.
Ruszono więc po specjalistów, którzy znają się na swoim fachu i wiedzą co i w jakiej ilości w kwestii wodnej jest możliwe do wybudowania i zmodernizowania w naszym ROD.
Powołuję się na specjalistów chociaż po troszce wszyscy jesteśmy fachowcami, tak z natury polskiej to wynika że znamy się na wszystkim więc porad i dorad oraz wizji i prognoz wysłuchaliśmy cała stertę. Skupmy się jednak na specjalistach w tej konkretnej dziedzinie.
Poprosiliśmy o wycenę, szacunkową oczywiście w oparciu o wszelakie możliwe dostępne techniczne rozwiązania. I taką otrzymaliśmy . W dwóch wersjach bo o takie wnioskowaliśmy.
Pierwszy wariant to budowa sieci wodociągowej na całych działkach z możliwością podłączenia wody do każdej działki we własnym zakresie ma się rozumieć , jak w przypadku energii, z licznikiem wody i tym podobne. Druga propozycja to modernizacja sieci wodnej
i powiększenie ilości punktów poboru wody pitnej do kilkudziesięciu nawet sztuk.
Propozycja numer jeden znalazła swe odzwierciedlenie w uchwale na Walnym Zebraniu Sprawozdawczym w dniu 8 kwietnia 2017 roku. Inwestycja trwała by ok 10 lat, przy wkładzie z własnych ogrodowych środków inwestycyjnych wpłata działkowców wynosiła by trochę ponad 100 złotych. Płatne raz w roku. Propozycja UPADŁA. Nikt z zebranych nie zaproponował zmiany terminu wpłaty czy rozłożenia jej chociażby na raty. Uchwała była li tylko propozycją !?
Druga opcja inwestycyjna dotycząca rozszerzenia punków poboru wody i przebudowy sieci wodociągowej trwała by ok 3 lat, dodatkowa wpłata działkowców to również ponad 100 złotych. Wszystko poza tym jak wyżej bo projekt uchwały UPADŁ. Na „nie” byli obecni bo tak naprawdę nieobecni nie maja głosu!
W zebraniu uczestniczyło 53 działkowców to…5,3 procent całej naszej tysięcznej populacji.
Czy w takim razie zaprzestajemy inwestowania w Ogrodzie? Kto tak naprawdę chce poprawy standardu pobytu na działce ? Zarząd ( też działkowcy) czy po odjęciu tych pięćdziesięciu trzech osób obecnych na Walnym Zebraniu pozostałe 948 osób nie chce NIC?
Mnóstwo pytajników stawia pod znakiem zapytania sens podejmowania innowacyjnych działań w naszym ROD. Fundusz inwestycyjny Ogrodu nie udźwignie finansowo takiego wyzwania jak wymienione w dwóch wariantach propozycje. Dopłata jest konieczna ale też
( w naszym skromnym mniemaniu ) do udźwignięcia dla rzeszy działkowców przy liberalnym
i stonowanym systemie dopłat.
Nie poddajemy się jednak i jako zarząd ROD prosimy o opinie i zastanowienie się nad decyzją o przybyciu na kolejne Walne Zebranie. W linku poniżej ankieta. Do wypełnienia i przesłania na maila, wrzucenia do skrzynki koło biura ROD już wydrukowanej lub zapraszamy do wypełnienia jej podczas dyżurów.
z.t.
p.s ankieta NIE JEST anonimowa, prosimy o podanie danych i numeru działki, w innym przypadku, bez podania powyższych danych nie będzie odnotowana